Za GW z 18.09.14: Wesoły to ostatni epitet, którym opisać można mural na rogu ul. Zachodniej i Więckowskiego. Widać na nim kobietę o groteskowej twarzy i dziwnym, krzywym spojrzeniu Obok niej telefon z nie odłożoną słuchawką. Można zgadywać, że rozmowa nie należała do udanych. Autor muralu, Rosjanin Morik, wykorzystał w swoim obrazie kolory ziemi, zielenie, brązy, beże...
nemo50 2014-10-18
Bardzo fajny mural, a ściana odżyła wreszcie :) .
bajka1 2014-10-19
Praca jest fantastyczna, ślicznie malarz zaprezentował swoje dzieło...cieplutko Cię pozdrawiam jak bum cyk...cyk :))))
olgad 2014-10-19
Ściana oczywiście jest ożywiona... ale dlaczego tak smutnie? Na murach często malują smutek... może malarze myślą, że ludzie, patrząć na ich dzieło, zrozumieją, jak ciężko bywa temu, kogo ranią... i staną mniej zasmucać innych?
chilu 2014-10-30
Mural - paskudne slowo (kto to wogole wymyslil?)
To nie jest kobieta tylko zanarkotyzowany podlotek plci zenskiej, ktory nie znalazl pomocy w telefonie zaufania.
Autor tego obrazu jest niewatpliwie utalentowany ale jak widac fascynacja przechodniow jest ograniczona.
Jedyne co pomago to Twoje dobre zdjecia :o)