Fabrykant i aktorka...

Fabrykant i aktorka...

Napis jest słabo widoczny, więc zacytuję: Alina Gryficz-Mielewska Grohmanowa aktorka 1880-1946. Więc aktorkę już mamy, a gdzie fabrykant. Drugie nazwisko na niego wskazuje Leon Grohman, współwłaściciel największego kombinatu włókienniczego w Polsce a chyba i w Europie \\\\\\\\\\\\\\\"Scheibler i Grohman\\\\\\\\\\\\\\\". On był członkiem trzeciego pokolenia Grohmanów w Polsce, synem Ludwika, jego braćmi byli Alfred i najbardziej znany Henryk.
Ona pochodziła z ziemiańskiej rodziny. Jej dziadek Ignacy Dębicki został w Radomiu powieszony publicznie za to, że był szefem żandarmerii powstańcze. Majątki w Królestwie skonfiskowano, został jeden w Galicji, więc jej babka zamieszkała w Krakowie. Tam to zobaczyła na scenie Andrzeja Mielewskiego, grał główną rolę w pierwszych Dziadach wystawionych w Teatrze im. Słowackiego. Zakochana na zabój panienka oświadczyła, że zostanie aktorką, rodzina, że prędzej im kaktus... Wobec tego Alina porzuciła rodzinę i wyjechała do Warszawy. Gdy skończyła studia aktorskie odnalazła Mielewskiego w Łodzi gdzie do spółki z Zelwerowiczem prowadził Teatr Popularny, zaangażowała się tam i niedługo potem wyszła za niego za mąż.
Jak się poznali aktorka i fabrykant? Ona grała w filmie niemieckim \\\\\\\" Bracia Karamazow\\\\\\\" i była z kolegami aktorami w restauracji hotelu Adlon. W tej samej restauracji w towarzystwie właściciela hotelu znalazł się Leon Grohman. Zwrócił uwagę na piękną kobietę, lecz w tych latach nie było w zwyczaju tak po prostu podejść i się zapoznać. Pan Adlon wywiedział się kim jest piękna kobieta, a Leon Grohman poprosił Ludwika Fiszera, księgarza i wydawcę, żeby urządził bal , na którym mógłby być jej przedstawiony.
Tę smakowitą historię , okraszoną licznymi szczegółami, opowiedział zaś Jerzy Grohman, ich syn a późniejszy minister przy Prezydencie Wałęsie...
Kto ciekaw niech przeczyta książeczkę Piasek z Atlantydy Pawła Spodenkiewicza.

halka

halka 2014-11-07

Ciekawa historia;poszperam za książką o której piszesz...może uda mi się ściągnąć jako E-Booka.

agus63

agus63 2014-11-07

Póki co, zanim dalej przeczytam... DZIĘKUJĘ!
A przeczytałam... z emocji dreszczem.

malako

malako 2014-11-07

ale ciekawa historia :))

wydra73

wydra73 2014-11-07

re.Wyjaśnię dogłębnie. Ostasz to jest masyw piaskowcowy ,przedłużenie G.Stolowych,blisko granicy w Czechach.Łatwy dojazd,labirynty i kotły skalne ,fantastycznie uformowane pojedyncze skały.U podnóża jest właśnie taki relief naskalny.
Zamieściłam jako informację dla Limby ,miałam skasować,ale zostało.
Coś z Ostasza możesz teraz zobaczyć u kate39.Ona fotografuje !

wydra73

wydra73 2014-11-07

Przeczytam,bom ciekawa czym Grohman zdominował męża ;mogło być różnie.
Przy okazji chwalę polanicką bibliotekę ,tu jest wszystko!

elza100

elza100 2014-11-07

Widać że już nikogo z tej rodziny nie ma ...Ciekawie opisałeś ...Pozdrawiam i udanej ,pogodnej soboty Ci życzę :-) Re:to na plandece ...

henry

henry 2014-11-07

sztuka z tego odczytać.. jaka szkoda, ze niektore napisy z czasem sa takie nieczytelne..a to historia...... historia!

olalli

olalli 2014-11-08

Ciekawa historia a sam grobowiec wymowny choć zapomniany...

bajka1

bajka1 2014-11-08

Dziękuję za przybliżenie ciekawej historii miłosnej i piękne pokazanie mogił...cieplutko pozdrawiam :)

trawnik

trawnik 2014-11-08

No i jak nie odwiedzać Ciebie, jak takie ciekawą historię opowiadasz :)

elap6

elap6 2014-11-08

Ale pięknie opisujesz swoje zdjęcia :)

elen52

elen52 2014-11-08

Czy ktoś Ci już mówił, że jesteś skarbnicą wiedzy o Łodzi?

wydra73

wydra73 2014-11-08

Ja już mówiłam. Chyba.

dodaj komentarz

kolejne >