Dawid był żonaty z Rebeką Lewi, miał dwóch synów i dwie córki, zmarł w 1909 r. Dla uczczenia jego pamięci , spadkobiercy przekazali na rzecz łódzkich instytucji filantropijnych 19,5 tysiąca rubli.
Grobowiec rodziny Prussaków wzniesiono w roku 1900 na planie kwadratu. Sześcienne podpory z granitu o zgeometryzowanych głowicach podtrzymują baldachim przykryty niekonwencjonalnie ukształtowaną kopułą. Jest to swoisty ohel(namiot), występujący na cmentarzach żydowskich nad grobami rabinów i cadyków.
Ps: Konsekwentnie używam pierwszej litery imienia- D, a to dlatego, że w historii Łodzi był jeszcze jeden Prussak - Abraham, zresztą starszy brat Dawida. Wspominam tu go , gdyż po jego działalności pozostał w Łodzi jedynie nikły ślad w postaci fragmentu muru fabrycznego przy Gdańskiej 137, gdzie Abram w roku 1858 wzniósł przędzalnię i tkalnię wyrobów wełnianych. Zmarł w 1884 r. i został pochowany na starym cmentarzu żydowskim przy ulicy Wesołej, po którym w geografii Łodzi pozostały tylko wtórne ślady.
nemo50 2015-01-28
Byłem na tym cmentarzu raz, ale jeszcze go odwiedzę .
fotyess 2015-01-28
Byłem, łaziłem, ogladałem ... , ale to wszystko mało. Wybieram się tam jeszcze ...
wydra73 2015-01-28
Poteżne a ta niekonwecjonalna kopuła trochę mi nie pasuje;jej dzwonkowaty kształt i rozmiar są za delikatne.
jokam 2015-01-29
od dawna myślałam, że Łódź trochę znam...
jednak dzięki Tobie dochodzę do słusznego wniosku, że wcale jej nie znałam...
dziękuję...
czes59 2015-01-30
Jeszcze ocalało. U nas w Strzegomiu dopiero niedawno oczyszczono Cmentarz Żydowski z zarośli. Nawet o nim nie wiedziałem.