wydra73 2015-09-23
Noc się zbliża a zaskoczeniom nie ma końca. W trudnym terenie zachód pomylił się ze wschodem ,u Czesława gronostaj wygląda z zabytku ,gruszki na wierzbie okazują się (prawie) faktem a psikacz jeden nie wiadomo czym psika ,chociaż powinien wodą. To czarne ,sztywne ,dwudzielne na wodę nie wygląda.
Raczej na wymyślne narzedzie tortury nieszczęsnego łabędzia.Gesi?
Proszę o wyjaśnienie.
wydra73 2015-09-24
Skoro mówisz :woda to pozostaje uwierzyć ,zwłaszcza ,że tam być powinna i widać spadające kropelki. Niestety dopiero dziś je zauważyłam ,wczoraj tylko tę członowaną czerń pionową.