Z pewną Garnkowiczką...

ewik57 2015-12-27

A to i dla mnie :-)
Dziękuję, doceniam...

agus63 2015-12-27

Podczepiam się pod nagrodę. Zwłaszcza, że mam mocną jak nie wiem co, głowę...Przyznaję, że przez święta hektolitry pigwówki płynęły... No ale to pigwówka Taty. Wszystko naturalne. Nie mogło zaszkodzić. Serdeczności Wojtku!

wydra73 2015-12-27

Dla mnie też ,ale właściwie po co ?! Winogrona mu objem.

henry 2015-12-27

hehe...... niech jest...... podoba mi się!

wydra73 2015-12-27

re. Mądre pytanie ,nie odpowiem na nie.
1638 m podano jako najwyższy stały punkt. Tak samo powinni potraktować Śnieżkę z jej budowlanym czubem ,ale sądzę ,że porównali do naturalnego szczytu. Z ciekawości sprawdzę.
Twoja myśląca głowa pobudza do działania.

jadpaw5 2015-12-28

Bardzo gustowne wyobrażenie bóstwa opilstwa

orioli 2015-12-28

Też mi wygląda na tego mitycznego opoja.
Przeczytałam komentarze i przypomniałam sobie o mojej nie przefiltrowanej pigwówce. Rety, zapomniałam!

lidia23 2015-12-28

nie przesadziłam:)
ale lubię te *napoje* od czasu do czasu:)

pozdrawiam poświątecznie:)

elza100 2015-12-28

No tak to może być on ,choć nie jestem trunkowa ...Pozdrawiam Cię serdecznie:-)

nemo60 2015-12-28

Może być i Bachus, po co sie spierać ;)) .

satsuma 2015-12-28

Nie przesadzam nigdy ale napiłam się kieliszek martini.

olalli 2015-12-28

Mnie Bachus odpowiada ,czasem lubię się napić dobrego winka...:-)

trawnik 2015-12-29

To mój jeden, z tych ulubionych :))))))) i wcale mi nie przeszkadza :)))