No a później, znacznie później, w okresie gdy Elektrociepłownią zainteresowała się fundacja pana Ż. miał tu być słynny \\\"zielony pokój\\\" Davida Lyncha. Opowiada się anegdoty o panu L., który chłonął atmosferę tego miejsca i robił tysiące zdjęć detali i całości. Jak to się odbywało : pan L. kroczył na czele, za nim ekipa, jeden z aparatem, drugi ze statywem, trzeci z reflektorem... Pan L. wskazywał detal i ekipa przystępowała do akcji...
Później wszystko się rozmyło, panowie przenieśli swoje zainteresowania na EC1, a obecnie, gdy wreszcie \"wadze\" miasta, poszły po rozum do głowy i pogoniły pana Ż., ten mąci w głowach władców Bydgoszczy... no i dobrze, że nie w Łodzi!
qwitek 2016-07-01
Czasem zdarzy się falstart. Też u mnie się czasem tak dzieje ;-))
Szczególnie jak szukam odpowiedniego opisu
Pozdrowienia ;-)
crstw70 2016-07-02
wyrosłem z uwielbienia dla pana eL. aczkolwiek nadal uważam,że "ereaserhead" jest bardzo dobrym filmem o ojcostwie a "dzikość serca" cudowną,amerykańska bajką