...Banku Handlowego. Wykorzystano w niej czysto utylitarne rozwiązania - strop podtrzymują żeliwne kolumny, fakt że dużo piękniej zdobione w porównaniu ze słupami stosowanymi w halach fabrycznych. Słupy żeliwne, był to niegdyś duży postęp w budownictwie. Przenosiły dużo większe obciążenia, więc można ich stosować mniej na jednostkę powierzchni stropu.
lidia23 2016-10-28
no tak to bywa..
nieraz zmiany są konieczne..
życie nie znosi ani próżni ani monotonii...
qwitek 2016-10-28
Takie kolumny tyle że mniej ozdobne podpierały strop w fabryce Poznańskiego, teraz Hotel A'ndels. Nie miały takich ozdobnych głowic...
marek45 2016-10-28
Ładne i ciekawe wnętrze , piękne kolumny :)
Pozdrawiam Cię serdecznie i pogodnego weekendu życzę !
wydra73 2016-10-29
Wyzłocone ,wyglądają na mosiężne i rzeczywiście z takimi głowicami do hali fabrycznej nie bardzo by się nadawały. Chociaż ...
Ale za bardzo mi sie nie podobają ,bardziej rzeźbiony strop.
rower69 2016-10-29
Wraz ze wzrostem zawartości węgla w stopie żelaza wzrasta wytrzymałość na ściskanie i twardość . Natomiast zmniejsza się jego spawalność i kowalność .
Odlewy żeliwne mają piękną formę , lecz jako belki nie znoszą naprężeń spowodowanych ugięciem .
tanna 2016-10-29
Wnętrze piękne, ale te kolumny wyglądają fantastycznie.:)
Twoje opisy, jak zawsze są interesujące i ciekawe.Pozdrawiam:)
czes59 2016-10-29
Tak jak orioli. W pierwszym momencie aż ciężko mi było uwierzyć. Aha, a co z rozwiązaniem zagadki sprzed paru dni z parku? Pozdrawiam:)
wojci52 2016-10-29
Re Rower: właśnie dlatego znalazły zastosowanie jako słupy podporowe, pracujące na ściskanie. Belki nośne to już epoka stali...
czes59 2016-10-29
Re. tak, tak, to było tylko pierwsze wrażenie a po przeczytaniu dalszych słów, wszystko było jasne. A rozwiązanie zagadki jakoś przeoczyłem, przepraszam i dziekuję. Pozdrawiam;)
orioli 2016-10-30
Tym razem ja tak samo jak Czesław. Mój komentarz w założeniu miał być prowokujący :-)
krak69 2016-10-30
Słupy są lśniące w niczym nie przypominają żeliwa .
wojci52 2016-10-30
Re Krak: Lśnią, bo pomalowane farbą! Zresztą, cóż to byłby za odlewnik co odlewu nie rozpozna...:-)