Wjechał mi w kadr i nie zdążył wyjechać...

...ale w sumie widać to co chciałem pokazać. Wczoraj pokazałem układ zabudowy posesji, gdzie oficyny domykają podwórko za kamienicą frontową. Tu zakonserwował się jak w kapsule czasu etap przejściowy. Otóż na początku zabudowy działki powstawał od frontu parterowy dom tkacza, zwykle z mansardą. Na osi znajdowała się sień. Po jednej stronie mieściła się izba warsztatowa, po drugiej część mieszkalna złożona z izby i komory. Pod schodami na strych znajdowała się spiżarnia, która służyła do składowania zapasów.
Drugim etapem była budowa na zapleczu zabudowań fabrycznych. Tu z kolei mamy przykład sytuacji, gdzie właściciel działki zdecydował się na budowę na zapleczu oficyn z mieszkaniami na wynajem. Znajdowały się tam zwykle jednoizbowe lokale, które było łatwiej wynająć, ze względu na powszechny głód mieszkań. Po prostu dużo ludzi przyjeżdżało ze wsi za pracą i gdzieś musieli złożyć głowę by odpocząć. Gdy oficyna pozwalała zgromadzić odpowiedni kapitał, budowało się z przodu, na miejscu parterowego, kamienicę frontową. Tu to nie nastąpiło i teraz dwa takie parterowe domy patrzą od zachodu na Plac Reymonta. Dziś nikt w nich nie mieszka, opanowały je sklepy.

olga22 2016-11-12

no to widzimy łódzki tramwaj nr,2 ciekawe niebo!

satsuma 2016-11-12

No i podkolorował zdjęcie :)))

halka 2016-11-12

Tego czego nie widać,uzupełnił Twój dogłębny opis.

styna48 2016-11-12

W sumie opisałeś wszystko , sporo też widać a tramwaj to dodatkowa atrakcja bo w Poznaniu jeżdżą nieco inne modele i dominuje zielony kolor. Niebo ma ciekawe chmurki.