Pomińcie wzrokiem te zabrudzenia(choć są zabytkowe, mają ponad wiek!), nikomu niepotrzebne izolatory, spękania tynku, niejednobarwną dachówkę i co tam jeszcze...
Teraz można spokojnie poanalizować samą scenkę - z lewej grajek, dalej postacie tańczących, chyba same kobiety w powłóczystych greckich szatach. Nie ma dwóch identycznych postaci, każda wyraża się w tańcu inną pozą, innym gestem.
I pomyślmy, to ma ponad wiek! I to nie jest żaden marmur, to sztukateria, wykonane w zaprawie tynkarskiej, należy podziwiać!