Ostateczny sznyt nadała mu przebudowa z lat 1885-86 pod kierunkiem warszawskiego architekta E. Lilpopa. Po przebudowie pomimo zachowania niezbyt imponującej skali budynku, pałac stał się jedną z najbardziej wystawnych rezydencji fabrykanckich Łodzi.
wydra73 2017-12-30
Wystawny bardzo. Podoba mi się amfiladowy układ, rowerem można by jeździć.
Okropnie dużo pracy przy odkurzaniu tych wszystkich wysokościowych ozdób.
Zdjęcie lajkuję, nie pałac.
wydra73 2017-12-30
re.Wojci Ja nie o służbie. Ona dbała, z tego żyła. Myślę raczej o współczesności.
Technologia sprzątania zaawansowana, jakoś sobie radzą , nikt białą rękawiczką nie przejeżdża po zakamarkach framug a sufit z podnośnika też osiągalny. Zresztą czym ja się martwię !