Graniczy z pałacem Heinzla i została przez niego wykupiona. W ten sposób powstał zespół rozpościerający się na przestrzeni trzech działek o niemal idealnej symetrii. Jutro pokażę na starym zdjęciu jak to niegdyś wyglądało.
Domy krańcowe, pod numerami 102 i 106 są do tego stopnia podobne, że Anna Rynkowska w swojej książce "Ulica Piotrkowska" opisuje je wspólnie, cytuję:
Wspólną cechą domów przy Piotrkowskiej 102 i 106 są balustrady tralkowe nad dachami; fryzy tryglifowo-metopowe pod gzymsem wieńczącym rzadko w Łodzi spotykane; pola między oknami I i II piętra wypełnione cegłą glazurowaną; cztery tympanony w kształcie łuku nad oknami pierwszego piętra wypełnione rozwartą konchą; ozdobne kartusze w tympanonach nad pozostałymi oknami I piętra; partery boniowane rustyką; bramy zamknięte półkoliście. W domu przy Piotrkowskiej 102, zbudowanym w 1888 r., na osi centralnej na I piętrze jest balkon z balustradą tralkową, a nad oknem balkonu ornamentacja w postaci kartuszów, wieńców i festonów. Dom przy Piotrkowskiej 106 posiada zamiast otwartego balkonu wykusz, zwieńczony ozdobnym, żelaznym balkonem, a w fasadzie maski, festony, girlandy. W architekturze obu tych domów widoczne są elementy późnego renesansu.
Ps. Schody pokazane dwa dni temu, znajdują się właśnie w tym budynku.
wydra73 2018-05-08
PS.Prześledziłam wszystko co podaje p.Rynkowska a Ty cytujesz, zgadza się.
Nawet fryz tryglifowo-metopowy i ozdobne kartusze w tympanonach, tamże też rozwarte konchy. Poćwiczyło się architektoniczne zdobnictwo.