W 1912 roku, starania  u utworzenie nowego kina...

W 1912 roku, starania u utworzenie nowego kina...

... podjął pionier kinematografii Eduard Julius Vortheil. Porządny, murowany obiekt przy ul. św. Jana nazwano Teatr "Luna", a pierwsze ruchome obrazy z muzycznym podkładem mogło oglądać tu ok. 600 osób.
Po I W. Św. Vortheil sprzedał kino R. Masickiemu, a sam zmarł w 1927 r. - został pochowany na pabianickim cmentarzu ewangelickim. Później kino dzieliło losy swego miasta.
W międzywojniu występowali tu czołowi aktorzy, Ćwiklińska, Jaracz, Węgrzyn, Junosza-Stępowski.
W czasie wojny było "Nur fur Deutsche".
Po wojnie budynek upaństwowiono, nazwę zmieniono na Polonia, a potem Mazur.
W 1996 r. potomkowie R. Masickiego, odzyskali sądownie swoją własność.
Brak funduszy, uniemożliwia remont i reaktywację obiektu.

Uwaga pesymistyczna: I jak tu nie wierzyć w reprywatyzację?!
Uwaga optymistyczna: Jest pewien element stabilizacji, ulica przy której stoi ruina, nosi ponownie nazwę św. Jana!

halka

halka 2019-02-02

Szkoda bo to budynek z historią.

ewik57

ewik57 2019-02-02

Mało optymistyczną ma ruina przyszłość, jak mi się wydaje.

styna48

styna48 2019-02-02

Ach takie nasze dzieje. Wzloty i upadki.

qwitek

qwitek 2019-02-02

Tak naprawdę, to tylko ściany pozostały. Dach do wymiany, okien brak, jedno z wejść zamurowane. Wnętrze też pewnie jest ruinką.

wydra73

wydra73 2019-02-02

Bilans wyszedł na zero?

dodaj komentarz

kolejne >