W bitwie o Warszawę dowodzony przez por. Pogonowskiego 1 batalion Pułku Strzelców Kaniowskich atakował o 3 w nocy 15 sierpnia w kierunku Słupna na Zamostki Wólczańskie, a po ich opanowaniu na Wólkę Radzymińską. Gdy Pogonowski przy drodze z Nieporętu, stojąc na skarpie, rozdzielał zadania dowódcom kompanii, dosięgła go kula. Ciężko rannego żołnierze przenieśli pod wiejską chatę w Zamostkach, gdzie zmarł.
Stał się legendą bitwy warszawskiej, gdy niespodziewanie zaatakował niewielkimi siłami bolszewicką 81 Brygadę Strzelców prącą na Warszawę, rozbił jej pierwsze linie i zmusił do odwrotu, co było początkiem zwycięskiej kontrofensywy wojsk polskich.
Pośmiertnie awansowany do stopnia kapitana i odznaczony Srebrnym Krzyżem Virtuti Militari o numerze 566. Wcześniej uhonorowany czterokrotnie Krzyżem Walecznych i Krzyżem Niepodległości.
Pomnik wg proj. Wacława Konopki wykonany w warsztacie Urbanowskiego
qwitek 2019-08-15
To ONI zatrzymali czerwoną zarazę zmierzającą przez Polskę na zachód. I za to wdzięczni jesteśmy za ich bohaterstwo i ich daninę z krwi i życia. Chwała bohaterom!!!