Na 250-tym okrążeniu...

Na 250-tym okrążeniu...

Moje okrążenie zaczyna się w małym pokoju, korytarz, w prawo do kuchni, do okna, spojrzeć na sąsiedni blok!, w tył zwrot, prosto do dużego pokoju, aż do balkonu, wyjrzeć na zewnątrz- nic się nie dzieje!, w tył zwrot, do korytarza, w prawo, zamykam okrążenie w małym pokoju. 47 kroków.

mpmp13

mpmp13 2020-04-12

Czy okrążałeś ogródek , mieszkanie . Ja balkon zaliczam 100 razy .Stawy bolą ,dusza wyje do przestrzeni ,lasów ,łąk ,ptaków .

keisidz

keisidz 2020-04-12

Nic nie jest właściwie pracą, dopóki nie masz ochoty, by robić coś innego

wydra73

wydra73 2020-04-12

Wkraczam w ten las i zapraszam w gąszcz wszystkich cierpiących z braku wolności. Koronawirus w rzeżuchę nie wejdzie żadne straże też. Konfederację jakąś założymy, skutecznie zaprotestujemy, że im wolno wszystko, nam nic. Kto wchodzi?

qwitek

qwitek 2020-04-12

Zamieniam się w malutkiego krasnoludka i wkraczam w tą gęstą knieję, wybieram jedno z tych rozłożystych "drzew", układam się na mięciutkim mchu i doświadczam słodkiego świątecznego beztroskiego leniuchowania co najmniej na czas świąt. Kto reflektuje ??? ;o))

wydra73

wydra73 2020-04-12

re. qwitek. Konkurencję robisz. Beztrosko leniuchować nie wygodniej na własnym tapczanie?

imar18

imar18 2020-04-12

Przebijam Cię na ilość kroków, policzyłam - 61 zaczynam od biurka i tu kończę. Moja zabawa noszę komórkę z krokomierzem i podlewam kwiatki przy pomocy małego słoiczka. Po wodę muszę ciągle wracać. Nabijam koło 1000 kroków, mam dużo napikowanych roślinek.

wojci65

wojci65 2020-04-12

Re Wydra, Qwitek: Ze mną jest nas troje, na Konfederację wystarczy!
Program jest taki: Rewizja postanowień ograniczających wolności osobiste, w pierwszej kolejności anulowanie zakazu wstępu do parków i lasów. Zakaz gromadzenia się jest potrzebny! Można poruszać się w grupach rodzinnych, lub wspólnie mieszkających. Reszta nosi, w wyobraźni, krynoliny o średnicy 2 metrów!

wydra73

wydra73 2020-04-12

Na wstępie widzę konflikt interesów: qwitek reflektuje na leniuchowanie. Jakby dał się namówić, to najpierw działanie potem beztroska.Może jeszcze ktoś dołączy.

qwitek

qwitek 2020-04-12

Wstępuję do "lasu" i leżę jak leniwiec, ponieważ nadarzyła się okazja (pandemia) aby siedzieć w domu bezczynnie (prawie). Odrabiam w ten sposób zaległości, ponieważ od 23 lat nie miałem urlopu.Jak się skończy z koronawirusem, trzeba znowu ruszyć do pracy. ;o))

orioli

orioli 2020-04-12

Ochoczo przystępuję do Konfederacji. Tylko, że ja chciałabym teraz na łąki. Absolutnie unikałabym wszelkich ludzkich zgromadzeń na korzyść ptasich (to chyba niczym nie grozi). Wolałabym też bez krynolin, bo raczej trudno w nich śmigać po krzakach i rowach.

wojci65

wojci65 2020-04-12

Re Orioli: Zapewniona swoboda poruszania, "krynoliny" tylko w wyobraźni -zachowujemy odstęp 2 m!

atiseti

atiseti 2020-04-13

A my mamy psy myśliwskie które musza się wybiegać z dała od ludzi !!! No i musza być długie spacery :)

styna48

styna48 2020-04-13

Wspaniałą KONFEDERACJĘ założyliście , Vivat!!!

orioli

orioli 2020-04-13

Cieszę się. Może by tak jaką nazwę wymyślić, np Konfederacja Niepokornych albo Myślących.

dodaj komentarz

kolejne >