(7)
...tworzy sześć okien obramionych jońskimi półkolumnami z naczółkami w kształcie odcinka koła. Fasadę zamyka fryz przedstawiający szereg putt unoszących kwiatową girlandę.
Poniżej widzimy przebudowę. Nie jest to pierwsza jaką przeżyła kamienica.
Gdy w 1930 kamienicę na licytacji kupiło Towarzystwo Łódzkich Wąskotorowych Elektrycznych Kolei Dojazdowych, parter wynajęto Łódzkiej Kasię Oszczędności. Mieszkanie po Goldfederze zajął dyrektor Towarzystwa Wiesław Gerlicz, ooo, była to barwna postać.
Podczas okupacji właściwie nic się nie zmieniło, nazwy tylko były niemieckojęzyczne. Po wojnie wrócono do nazw polskich i wszystko upaństwowiono. W 1950 zdecydowano o przebiciu okien w północnej, dotychczas ślepej ścianie, która stała się szczególnie rażąca po wyburzeniu starych domów tkaczy na sąsiednich działkach. Utworzono pasaż Rubinsteina, jedno z najmilszych miejsc Łodzi.
