Budowla o złożonej historii, ukształtowana w kilku fazach. W latach 1844-45 właścicielem dwóch działek przy Piotrkowskiej róg Rynku Bielnikowego, został farbiarz Karol Gebhardt. Wybudował tam murowany piętrowy dom wg projektu architekta powiatowego Bethiera, Piętrowy dom Gebhardta należał do najciekawszych architektonicznie w ówczesnej Łodzi. Otrzymał pałacową fasadę w duchu klasycystycznym, z pilastrami w wielkim porządku dzielącymi osie okienne i szerokim trójkątnym frontonem na osi.
Całą posiadłość kupił w 1852 r. farbiarz Leonard Fessler, a następnie w 1880 roku Karol Wilhelm Scheibler. Scheiblerowie dokonali kilku przeróbek firmowanych przez H. Majewskiego i Fr. Chełmińskiego, które przekształciły dom w miejski pałacyk.
Zamieszkał w nim Karol Wilhelm Scheibler II ze swoją żoną Anną Julią z Grohmannów, przebywali jednak w nim niezbyt często, woleli pałac w Kwietnie na Dolnym Śląsku. W latach międzywojennych w pałacu mieszkał przez kilka lat Karol Wilhelm Scheibler III ze swoją żoną Jadwigą z Richterów i z dziećmi.
Po wojnie budynek przejęły władze państwowe i przekazały w użytkowanie Politechnice Łódzkiej - przez długi czas działało tu Studium Wojskowe (oj deptało się tu w wojskowych kamaszach i uczyło obsługi 85 mm armaty ppanc. D 44). Obecnie funkcjonuje tu Wydział Organizacji i Zarządzania.
Wpis na podstawie "Łódź pałace i wille" K. Stefański, J. Kusiński
qwitek 2020-12-20
Fajne miejsce i pałacyk. Nie trzeba pokonywać pięter i obejmuje ładny kawałek pałacowego ogrodu.
lucilla 2020-12-21
Kiedyś trochę dalej w wieżowcu miałam swoje biuro dzisiaj prawie pusty stoi !!
wojci65 2020-12-21
Re Kasza:...powszechnie przez podchorążych nazywanego: Pajor Mająk. Niezły z niego był numerant, stary frontowiec, i dobry strzelec. Pamiętasz jego powiedzonko:" Cyluje, cyluje... i co? Ciesiątka!"
imar18 2020-12-21
Powiedzonka ze studium wojskowego zostają w pamięci. U nas było tu nie fizyka tu trzeba myśleć.