A mury pną się do góry! A po nich dzikie wino.

Wczorajszy wpis Qwitka:
Taka "ostrosłupna" wieżyczka ponad wysokim murem źle mi się kojarzy ;o(
Sprowokował mnie do dzisiejszego wpisu.
Sąsiadem Schweikertów była działka należąca do Izydora a później jego syna Henryka Birnbaum. Na tyłach działał należąca do niego przędzalnia kamgarnu.
W późniejszym czasie fabryka należąca do spółki "Dąbrówka". Natomiast w okresie międzywojennym w kamienicy funkcjonował konsulat Niemiec.
Stało się to zaczynem twierdzenia, że wysoki mur rozdzielający te posesje, był tak wysoki dla ukrycia ćwiczeń jakie odbywała tu niemiecka V kolumna.