Miejsce, gdzie doszło do tragicznych wydarzeń, kiedy we wrześniu 1907 r. podczas burzliwych rozmów strajkujących robotników z fabrykantem Mieczysławem Silbersteinem, został on zastrzelony.
Stanowiło to powód dla wprowadzenia na terenie Łodzi stanu wojennego i stłumienia siłą rewolucji, która tliła się i co chwila wybuchała od 1905 do 1907.
Komendant wojenny Koznakow otrzymał dyktatorską władzę i to na jego rozkaz rozstrzelanych zostało 8 robotników w tym jedna kobieta, najbardziej czynnych podczas zabójstwa. Na ich cześć zakład po 1945 roku nosił nazwę "Ośmiu zamordowanych", później przemianowano na "Olimpia".
qwitek 2021-01-02
Przy dawnych fabrykach kantory nie były duże. Sprawy administracyjne i papierkowe nie zajmowały tyle czasu co teraz. Jeden księgowy miał w głowie wszystko co potrzebne i wystarczyły mu do tego liczydła. Liczył na nich jak teraz na kalkulatorze, więc i (biuro) kantor był niewielki ;o))
lucilla 2021-01-03
Super, że pokazujesz i opowiadasz :)