Przedsiębiorstwo przejęła rodzina i prowadziła je w dalszym ciągu, zachowując tę samą nazwę oraz biorąc na siebie wszystkie zobowiązania. Lata rewolucji 1905-07 poważnie zakłóciły rytmikę pracy w zakładach J. Petersilgego. Ruch rewolucyjny w Łodzi zataczał coraz szersze kręgi. Drukarze wnieśli swój znaczący wkład w jego akcję propagandową. Drukowano w zakonspirowanych zakładach, drukowano również w legalnych drukarniach "za cichą" zgodą właścicieli lub bez ich zgody, potajemnie. Tak działo się i w drukarni J. Petersilge, gdzie drukowano nielegalnie pismo SDKPiL - "Do walki" i "Vorwerts". Po pewnym czasie Roman Petersilge wykrył nielegalne drukowanie pisma i kategorycznie tego zabronił. Radzono sobie w ten sposób, że wymuszano akcję przy pomocy bojówki. Do drukarni wkraczała uzbrojona bojówka, obstawiała telefon oraz wejście i wyjście do niej. Po wykonaniu zadania zabierano druki do czekającej dorożki i odjeżdżano "w nieznane". Płyty stereotypowe wrzucano do kotła z roztopionym metalem i w ten sposób zacierano ślady. Jedna z takich akcji miała miejsce 20 grudnia 1906 r. Roman Petersilge usiłował jej przeszkodzić wzywając policję. Bojówce udało się zbiec. Następnego dnia w godzinach przedzmierzchowych we własnym sklepie z materiałami biurowymi Roman Petersilge został zastrzelony przez bojówkę SDKPiL. Odbyło się to w obecności jego siostry Nadziei.
Aby uwolnić się od fatalnej pamięci i miejsca tragedii, rodzina postanowiła zlikwidować ten sklep - przenieśli hurtowy skład papieru do pobliskiej posesji Steigerta Piotrkowska 90. Pomieszczenia zostały wynajęte przez Henryka Fuglewicza, który w obszernych pomieszczeniach obejmujących: parter, I piętro i piwnice lewej strony frontowego gmachu i lewej oficyny.Nowy użytkownik urządził tam na wysokim poziomie ekskluzywną restaurację "Louvre" i gustownie zaprojektowaną kawiarnię, cieszące się dużym powodzeniem.
Za: Leon S. Szychowski "Oficyna drukarska Jana Petersilgego w Łodzi"
qwitek 2021-03-18
Przez cały czas drukarnia i wydawnictwo było w rękach i pod nadzorem rodziny Petersilge o korzeniach hiszpańsko niemieckich, więc co tam nad wejściem robi gwiazda Dawida?
wydra73 2021-03-18
Brutalne działanie a policja opieszała. Przecież drukowanie w zajętym siłą lokalu nie trwało 10 min, nikt się nie zorientował ? To chyba był jednorazowy incydent.
ewik57 2021-03-18
Re: poczytałam i obejrzałam tutaj:
http://www.zwiedzajlodz.pl/2017/04/19/niesamowity-dom-otto-gehliga/
Dziękuję za informację :)
ewik57 2021-03-18
Re: tak pomyślałam, że to by było szukanie igły...
Przy okazji trafiłam na ciekawą stronę :)
wojci65 2021-03-19
Re Qwitek: może i tu mieszkali jacyś przedstawiciele narodu wybranego, tak jak w sąsiedztwie, pod 88.