Jak powiem, że kosztowały 200 zł to pewnie zaraz wszyscy mnie nieźle pojadą:)
Tak ladies and gentlemen to już naprawdę towar deficytowy, a wszystko ciężko dostępne kosztuje już w stówkach!
remek 2011-03-22
Mnie nie dziwią takie kwoty. Sam jestem w posiadaniu kilku unikatowych polskich motocykli i remontuję je wykorzystując tylko oryginalne najlepiej nowe części z epoki więc wiem że ceny za pierdoły zaczynają się od kilkudziesięciu złotych a kończą na setkach.