Degustacja byla w Świnoujściu w mojej ulubionej knajpce Baltic Cafe na promenadzie :D
jagodaj 2008-11-20
O matuniu droga ile tu dobroci różnego kalibru.....dzieki za zaproszenie Aniu...:))
zosia56 2008-11-21
...jak zawsze przyszlam na szarym koncu:((((((((( naleje sobie winka i utopie smutki:))))))))))) milego dnia Aneczko:*
jagodaj 2008-11-21
Muszę pić polo coktę hihihihihih........bo ja jestem polococtowiec ale ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii.....:)))))
fagda71 2008-11-21
od pamiętnego wieczoru...spędzonego w Twoim towarzystwie Anulka...wina raczej unikam :-))
wolinka 2008-11-21
Madziu ja w zasadzie też nie pije wina to było pierwsze od tamtego czasu .Nawet mi posmakowało :D Wytrawne z jeszcze lekkim posmakiem drozdzy .
krokodyl 2008-11-21
Czekaj tylko skarpetkę zdejmę i umyje :))))) No przecież brudnej nogi ci nie dam :)))) hahahhahahhahahh :)))) Buzia dla ciebie :)))
krokodyl 2008-11-21
Ale robisz z tego zagadnienie........No cóż to proszę częstuj się.....:)))) Czekamy na Ciebie...........Dostaniesz całego tylko dla siebie :)))))))))))
ruda123 2008-11-21
Wina nie pijam, innych wysoko procentowych również. Na drinka nie mam ochoty, ale koreczki tak sympatycznie zachęcająco na mnie zerkają, aż proszą się - weź mnie, weź mnie ;).
jagodaj 2008-11-21
No ja nigdy nie płynęłam dłużej niż 2 godziny....i zawsze przy znośniej pogodzie...to w sumie nie wiem jak to by było...Może tez bym nie miała....