ineslik 2012-07-26
to teraz mój ulubieniec. Zrobiłam wina wierzbówkowe, zmieszałam z nalewką z kasztanowca , arniki, trędownika i olejkami. Smaruję tym jedną nogę - po 4 aplikacjach -1cm w obwodzie. Myślę, że kwas salicylowy wierzbówki utorował drogę wgłąb skóry.