Urodzony 18 maja 1920r., w Wadowicach.
Od 16 października 1978r., do 2 kwietnia
2005r. -był papieżem.
Nie lękajcie się .... >>>
Posłuchajcie proszę ulubionej jego pieśni....;
https://www.youtube.com/watch?v=If5X97CumxM
Zmarł 2 kwietnia 2005r. w Watykanie.
stasia8 2013-10-16
Wielki człowiek...na zawsze w sercach naszych...
Uwielbiam tę pieśń...jak ją słyszę to łza kręci mi się w oku...
ewa04 2013-10-17
Tak...zmienił wiele w nas Polakach ...wielu ludziom pokazał,jak żyć,jak znależć tą właściwą drogę w życiu,żeby nie zbłądzić...:)
jonna 2013-10-17
Już za życia był święty.....Tłumy ludzi Po Jego odejściu wołały, "Santo-subito".....
slav43 2013-10-18
Na Placu Swiętego Piotra,
pustym o tej porze,
gdy już zgasły kolumny,
kruche swiece z wosku,
przykląkł nowy Papież
i szepnąl:
Mój Boże - po polsku.
I serce dzwonów zbudził
i wzruszył kamienie,
gdzy szeptał w obcej mowie
dziełem mistrzów włoskich
codzienny zwykły pacierz
zwykłych prostych ludzi
z podbeskidzkiej wioski.
I nagle podjęły
te polskie pacierze
kamienie w Colloseum
i zabrzmiało po polsku TE DEUM.
A w Beskidzie Jezus Frasobliwy
radosnie zapłakał.
I przyjęły ten pacierz
winnice w spiewanie,
rozmodliły sie rzeki,
drgnęła skała głucha...
A Pan Bóg przerwał różaniec...
Tak sie zasłuchał.