wieczorne dojenie i ploty :) z przemiłą sąsiadką :) cicho, spokojnie, pachnie siano, kiszonka :) tak lubię :):):)
joacha 2011-01-26
to doić też potrafisz???
Wpadam w kompleksy , chyba przestane Cię odwiedzać;))
wrzochy 2011-01-26
nie umiem, nie umiem :) sąsiadka doi a ja gadam :) :):)zresztą doi dojarką :) wielkie mi co :) można się nauczyć, tylko krowa dla mnie za duże zwierzątko :):) i się boję podejść :) ale łazić wieczorem po oborze - lubię :)
joacha 2011-01-26
Noo to kamień z serca:)
malgra 2011-01-26
A już chciałam Cię pod niebiosa wychwalać...za to dojenie...ale Ewa masz mleko prosto od krowy...śmietanę prawdziwą...a może masło robisz...to przyjadę do Ciebie na agroturystykę...hehe...fajnie z Tobą się miesza w tym garze...pozdrawiam...)
wrzochy 2011-01-26
mleko u nas ma 4,6 tłuszczu :) raz nagotowałam budyniu , bardzo z mężem - krótko mówiąc - cierpieliśmy :):):)nigdy więcej :) a do kawki dolewamy sobie z sąsiadką z kartonika :):) agroturystyka odpada nie lubię pomieszczenia, które nazywa się potocznie kuchnia :):):) gotowanie odpada , ale plenery malarskie cudne :) zapraszam :)
milko 2011-01-27
A mleko od krowy najlepiej strawne jest zsiadłe! Takie do krojenia! Ja w górach piję (jem?) litrami!