[28754545]

Ten skandynawski gruboziarnisty granit ma taką historię:

leżał w formie dużego kamulca na podwórku i niczemu nie służył. Mój pies dostający głupawki na widok dużych kamieni próbował go nosem przesuwać ,mnie bardzo podobała się barwa i faktura ,więc go umyłam,
odwracałam i w ogóle byłam zainteresowana.
W końcu przywiozłam rowerem z terenu kilka
zastępczych ,ten zabrałam do domu ,kazałam oszlifować i leży na nocnej szafce.
Przypomina o jeziorze ,jest sympatyczny.