W kościele cysterskim (stary,z przełomu 13/14w ,wyjątkowo halowy),w głównym ołtarzu wykonanym przez mistrza Koenigera w 1708r., króluje obraz Michała Willmanna zwanego śląskim Rafaelem.
Urodził się w Królewcu (1630 r) ,najdłużej rezydował u cystersów w Lubiążu ,ale nieźle nosiło go po Śląsku i nie tylko.
Jego obrazy można znaleźć w różnych miejscach ,pojedyncze w kościołach ,zgrupowane w muzeum wrocławskim.
Najbardziej znane są freski pokrywające strop i ściany małego kościoła św.Józefa w Krzeszowie. Tam też opowiada się anegdoty o umiłowaniu przez mistrza rozrywek ,co przeszkadzało mu w terminowym wywiązywaniu się z malarskich zamówień i pociągało rozmaite konsekwencje. Podobno ,gdy krzeszowski opat zbyt naciskał ,Willmann zemścił się nadając pupie aniołka rysy jego twarzy.
Zamówień miał dużo ,ciągle się spieszył i czasem nieco \\\\\\\"chałturzył\\\\\\\". Nie nadmiernie ;
warto rzucić okiem na kilka detali z obrazu wniebowzięcia NMP w kamienieckim kościele.
alfa37 2015-02-25
Przepięknie.
alfa37 2015-02-25
Jak zawsze ciekawie opowiadasz ;))
wydra73 2015-02-25
re.Dziękuję ,ale tu powinno się raczej ciekawie i pięknie pokazywać swe fotodzieła ,jak Ty to potrafisz.
Tośmy się skomplementowali !
alfa37 2015-02-25
Nieprawda, moja fotografia nie jest w niczym lepsza od Twojej, pokazujesz inną tematykę i tym sie tylko róznimy, a robisz to z godnym podziwu talentem, ja z niekłamaną ciekawością oglądam i też czytam to, o czym opowiadasz.
Komplementowania ciąg dalszy ;P Ale jak najbardziej zasłużenie.
wydra73 2015-02-25
re. Muszę pociągnąć :absolutna nieprawda .Gdybyś chciał , to zrobisz zdjęcie pejzażowi czy figurze ,ale ja NIE POTRAFIĘ sportretować ptaka.
Ostatecznie dobrze jest ,jak jest wymiana obustronnie korzystna.
Pozdrawiam gilowo.
ewik57 2015-02-25
Opowiadają też w Krzeszowie, że nie tylko naciskał ale i zamykał Willmanna na wszystkie spusty i wypuszczał, gdy ten skończył kolejny fresk :-)
Willmann uwiecznił teź siebie na jednym z krzeszowskich malowideł, o wiele korzystniej niż opata :-)
Tego jego dzieła nie widziałam.
wydra73 2015-02-25
re.ewik. Przy dobrej woli można zobaczyć na tej pupie ludzkie rysy , a dobry przewodnik wiele potrafi wmówić.
ewik57 2015-02-25
Re: nie widziałam obrazu z Kamieńca Ząbkowickiego :-)
Tamtą d... dojrzałam, a jakże ;-)
janko47 2015-02-26
nie znałem, ale muszę przyznać że wart uwagi...trudno przejść obok takiego dzieła nie zatrzymując się przy nim na dłużej...
miłego i bardziej pogodnego dnia życzę::))
orioli 2015-02-26
Szukam i szukam tej pupy, dopiero powtórne czytanie uprzytomniło mi mój błąd. A nie masz zdjęć z Krzeszowa?
wydra73 2015-02-26
re. A nie mam ,tzn coś tam mam ,ale stare ,z kościoła głównego sprzed remontu. Pupy na pewno nie będzie .Może w necie ?
A tu zauważyłaś bardzo zniekształconego aniołka ? Ramię ma wałkowate i głowa nie wiadomo skąd wyrasta.
Nie rozumiem na czym rzecz polega,podobnych barokowych malowideł spotyka się dużo a jednak wimanowskie ,zwłaszcza twarze,
są od razu rozpoznawalne.
ewik57 2015-02-26
Willmann malował *wielkoformatowo* na mokrym tynku, bardzo się w gruncie rzeczy musiał spieszyć, stąd zapewne powtarzalność wizerunków, pewna niedbałość, te omsknięcia...
I umówmy się, trochę do Rafaela mu brakuje :-)
Ale lubię te jego obrazy, pośpiech powodował też zamaszystość, nie są wygłaskane...
W Krzeszowie na jednym z malowideł o treści biblijnej, w prawym dolnym rogu, umieścił swoją podobiznę w wielkim aksamitnym berecie noszonym wedle obowiązującej w jego czasach mody. Filut jeden :-)
Co do miksera... może zabraknie funduszy?..
wojci52 2015-02-26
Re: Chronostychy rozwiązujesz a czterech fotek uszeregowanych: najnowsza (szczegół), trzy kolejne uszeregowane chronologicznie, w tym ostatnia najnowsza (całość), nie potrafisz rozebrać! Nie uwierzę!
agus63 2015-02-26
Michał namalował dynamicznie, a Ty równie dynamicznie "zdjęłaś". Wieniec laurowy znalazł się tu nie przypadkiem i nie bez kozery...
wydra73 2015-02-27
re. Daleko mi do Ducha Świętego;skąd miałam wiedzieć ,że zaburzyłeś chronologię,dając najnowsze zdjęcia jako 1. i ostatnie? Analizowałam po kolei ,dodając możliwe warianty.
Teraz wszystko jasne ,napis skrzydła uchronił ,chociaż nadal nie wiem:są one plastikowe ,czy informacja fałszywa ,a złodziej słabo zorientowany metalu nie rozpoznał.