Do ulubionej przystani.

Do ulubionej przystani.

Przesmykiem między trzcinami ,które za parę lat zupełnie odetną dostęp. Rozrastają się ,nie są wycinane ,jak w czasach gdy jeziorem władała spółdzielnia rybacka. Wtedy zarybiali ,odławiali ,magazynowali w pagórku-lodowni ,nie pozwalali pływać nawet kajakiem czy pontonem.
Woda i teraz jest czysta ,pachnąca ,ale raków niewiele i szczupaka jak polano między trzcinami raczej się nie zobaczy.( Może dlatego ,że z łodzi trudniej niż z pontonu.)
Miejscowi wędkarze narzekają na coraz gorsze połowy.

madu02

madu02 2015-08-06

Piękne zdjęcia i opisy, Twoje tchną troską o przyszłość jeziora...

wojci52

wojci52 2015-08-06

Może Duda przywróci Państwowe gospodarstwa Rybackie, - on wszystko obiecuje!

spoko44

spoko44 2015-08-07

piękne opisy ,cudowne zdjęcia,wakacyjny nastrój przyprawiony domieszką melancholii - przyjemne w odbiorze ...bardzo

orioli

orioli 2015-08-07

Podpisuję się pod komentarzem Spoko obiema rękoma.

dodaj komentarz

kolejne >