...a przed nim w lesie dróżki ,z których jedna doprowadzi najprościej do Panienki ,lokalnego i nawiedzanego sanktuarium Maryjnego Może nie aż sanktuarium ,ale kaplica z całą potrzebną przy spotkaniach infrastrukturą.
Trafiłam !
Deszcz zaczął padać dopiero ,gdy byłam pod dachem.
wydra73 2015-09-09
re. Za godzinę miałam autobus do centrum , mogłam poczekać ,ale bardzo nie lubię ,więc ruszyłam w deszcz i za niespełna 40 min.dotarłam do domu. Tak sobie spokojniutko mokłam ,wiatru na dole nie było ,przyjemnie się szło.
wydra73 2015-09-10
re. Nie kichałam ,od przemoknięcia czasem neuroból gdzieś się odezwie ,ale tym razem zmokłam lecz nie przemokłam.