Drogą do szosy i decyzja: wracamy na piechotę.Przekraczamy, wspinamy się dość wysoko i śliczną zieloną drogą trawersujemy zbocze. Hen pod nami asfalt i jego zakręty.
Zdarzają się graniczniki, niestety głęboko ugrzęzłe w gruncie, tylko szczytowe krzyże widać.
Ten się ujawnił.
ewik57 2018-05-23
Re: goniły jak wściekłe, góra, dół, prawo, lewo; prezentowały się z każdej strony, nie było mowy o potrzebie intymności :-)
wojci65 2018-05-23
Dziś też oznacza się granice np gmin, słupkami z krzyżykiem, tylko że betonowymi. I brak jakichkolwiek innych oznaczeń...
wojci65 2018-05-23
Re Wydra: Stanąłem, gdzie "przeszkadzajek" było najmniej, a płot na tyle niski, żebym widział obiekt...