wydra73 2021-11-10
re. Wojci I z tej toni wychynął na płyciznę zbielały karp. Wolniutko, prawie niewidocznym ruchem przemieszczał się wzdłuż brzegu a spotkany na moście pan wędkarz poinformował: on ma pleśniawkę, płynie na cmentarz. I tak mogło być, jak mawia W.Zimiński.