Ci dwaj Panowie towarzszyli mi w "wyprawie " na Górę Parkową. Udało Im się namówić mnie na pieszą wędrówkę (w obie strony) To był mój pierwszy i ostatni raz. W przyszłości skorzystam z kolejki, bo nie jestem masohistką...... :)
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]