skończyłam :P
Tzn mogłaby byc dłuższa, ale mulina juz była na wyczerpaniu, a nie chciałam dołanczac bo to nieładnie wygląda :D
Jak zrobię Bartosza to Ci je obydwie wyśle :P
ten turkus jest żywszy, ale na zdj wygląda tak trochę zdechle xD
No oczywiście byłam na Portierze xD (czyt. Harrym Potterze)
Poszłam nie dla samego filmu tylko dlatego że odbywał się on o 00:01 xD
Moim osobistym zdaniem film totalnie zjebany, w sensie stworzenia go a nie akcji itp.
Czytałam książke i brakowało dla mnie strasznie dużo rzeczy kluczowych, które trzymałyby film w kupie :P
a najfajniejsze to były chyba efekty specjalne :]
Warto zobaczyc, przecież to Harry Potter, ale niektórzy mogą się zawieśc