I to już koniec relacji z powrotu do domu. Jeszcze tylko kołowanie, odbiór bagażu, taksówka i już czułem zapach domowej kawy.
Podróż zaczęłem się o 7 rano czasu Angielskiego, zakończyłem około 14 czasu Polskiego :)
P.s. W Anglii jest o godzinę wcześniej niż u nas.
elap6 2011-06-22
Fajnie że jesteś....wszędzie dobrze a w domu najlepiej....wiem to z własnego doświadczenia :-))))
bloody1 2011-06-22
...a ja za kilka godzin jadę tam,skąd Ty wróciłeś...
...jadę,bo nie lubię latać!!!... :))
...na szczęście to będą wakacje!!!... :))
sapiens 2011-06-23
Re: Dla mewy chyba dobrze - poleciała do domu, a dla mnie - morałem "Gdańsk jest piękny, byleby się mu zbyt dokładnie nie przyglądać"