Gdybym miał dziesięć rąk
to jedną drapałbym się w głowę.
Drugą jadłbym lody czekoladowe.
Trzecią grałbym w guziki.
Czwartą szarpałbym dziewczyńskie warkoczyki.
Piątą sprałbym tych dwóch od sąsiadki.
Szóstą skubałbym kwiatki.
Siódmą od niechcenia kierowałbym ulicznym ruchem.
Ósmą łapałbym muchę.
Dziewiątą waliłbym w ogromny bęben.
A dziesiątą?
Dziesiątej używać nie będę.
Bo co?
Bo rzecz wiadoma.
Straszniem się napracował tamtymi dziewięcioma.
Joanna Kulmowa
omarlen 2009-01-24
Ale zainteresowany nawą zabawką.....
jolkakm 2009-01-25
cudne zdjecie, a wierszyk super dobrany:))
Moj synus to tez mial 10 rak, musialam miec oczy naokolo glowy:))
Yani, zycze Ci spokojnej nocy, milych snow:))
pozdrawiam serdecznie J.