https://www.youtube.com/watch?v=_TZTjfKGCIg
https://www.youtube.com/watch?v=7iGixOwIdB8
Efkakra - dziękuję za ten link muzyczny...:)
Ostatnio przebyłem bardzo długą podróż w głąb siebie... zastanawiam się: jaki naprawdę jestem? jaki byłem? …Dziwny ten stan, próbować rozumieć siebie... – ale zawsze tego chciałem. Tak naprawdę dowiedzieć się: jaki jest mój wykreowany świat - świat, w którym żyję... świat wzlotów i upadków; złudzeń i marzeń... marzeń, które niekiedy są gorącymi pragnieniami, dość często jak ulotne iskierki... jednak są to moje marzenia, moje własne... i to one tak często sprawiają, że chce mi się żyć… a może żyć inaczej, żyć chwilą, nie wracać do wspomnień, ale czy to nie jest już złudzenie?... hmm, zawsze będą one nam towarzyszyły – problem w tym, aby właściwie je zdefiniować…
A jaka jest moja dusza? moje wnętrze, serce...? …Ono chyba skrywa największe tajemnice, pragnienia...najważniejsze, to żyć w harmonii ze światem…
p.s.1
...masz rację Arw10: po pierwsze - w harmonii trzeba być z Bogiem...:)
p.s.2
a dlaczego na zdjęciu konie?...bo kocham je najbardziej na świecie...
aradia 2009-11-21
Dobrze że już jesteś...i akceptować siebie wtedy znacznie łatwiej żyć...w istocie człowiek jest spełniony gdy całkowicie otworzy swoją duszę drugiej duszy..... zostawiając tylko samego siebie dla siebie... pozdrawiam
mojafot 2009-11-21
hmm…, co mogę powiedzieć…?...
Czasem mam wrażeni…, że sami kreujemy własny świat.. i od nas zależy...
czy to jest „niebo”...?...
czy to jest „piekło”…?...
henry 2009-11-21
witaj!!!!!!!!!
Jak dobrze ze wróciłes z tej filozoficznej wyprawy.....
Odwieczne pytania ludzi myslących.....Tylko czy trzeba zawsze wszystko zdefiniowac i nazwac...? czasami tak sie nie da!
Pieknie dopasowana muzyka do tego co napisałes i zdjęcia....
No i pozdrawiam powróconego.....
dejavue 2009-11-21
wędrówka w głąb siebie jest chyba nie lada wyzwaniem ..
z takiej "wyprawy" wraca się będąc "innym" człowiekiem ..
ale się wraca ..
witaj z powrotem ..
arw10 2009-11-21
Zdjęcie piękne,a w harmoni trzeba być z Bogiem a nie ze światem gdyż panem tego świata jest diabeł
efkakra 2009-11-21
Arw10...pięknie...to prawda...i często zapominamy o niej.
Ycnay dobrze, że jesteś...
reniagg 2009-11-21
Witaj Janusz.
..to wszystko tak do mnie pasuje ...te słowa tak teraz echem się odbijają w głowie.
Dobrze,że już Jesteś :)
amala 2009-11-21
Dobrze, że jesteś...:)
joasiek 2009-11-21
piękne i ten wzrok ;))))
miło ze wróciłeś a podróżować zawsze warto ;)))
spokojnej nocki życzę :))
balbink 2009-11-21
tak wszystko co chciłeś powiedzieć nam....sobie powiedziałeś....witaj..dobrze ze jesteś...
fluidek 2009-11-21
Januszu, jesień nastała więc czas refleksji i zadumy dotyka kazdego z nas. Ja ogromnie się cieszę, ze wróciłes, bo wczoraj myslałam...o tym juz pisalam. Tak duzo ludzi ostatnio zamyka tu swoje konta, a mi smutno gdyz kazda z tych osob pozostawila we mnie jakis slad...pozostaje pytanie czy kiedys wrócą?...Dlatego moja ogromna radosc, ze Ty pozostajesz z nami...
anna48 2009-11-22
Jestem zachwycona tym hymnem powitalnym Twoich ulubionych...i wzruszona. Dołączam do nich z radością:)))
Nigdy bym nie pomyślała, że taki garnek może wyzwolić w ludziach tyle dobra...Słyszę jedną przepiękną pieśń...o niezwykłej harmonii i mam nadzieję, że nigdy nie przestanę jej uwielbiać.
Witaj w klubie!!!!
plujka 2009-11-22
dobrze, że jesteś, czy odmieniony po wędrówce w głąb siebie.. czasem takie podróże mogą przynieść zaskakujące wnioski, ale masz rację, harmonia ze światem, Bogiem jest ważna... ciężkie to życie, a konie piękne i zawsze szczere...:)
dongen 2009-11-22
Ycnay-q...Jesteś..oj, brakowało mi tu Ciebie, Twoich mądrych myśli, które znacząco odbiegają od sformułowań typu: ach!!, och!! - a wiesz dlaczego lubimy Ciebie? - bo nie jesteś jak moneta obiegowa, która przechodzi z rąk do rąk...rzadko spotyka się tutaj ludzi, którzy nie są konformistami w pejoratywnym znaczeniu (lęk przed odrzuceniem)...Ty tego nie musisz się obawiać, i to w Tobie cenię najbardziej...witam..:))))))
mibunia 2009-11-22
Witaj,
czytam,czytam....i chylę czoła.Nie każdy potrafi ,jest zdolny do tak publicznej spowiedzi. Ludzi łączy i dzieli wiele cech a jedną z nich jest właśnie wrażliwość..i różnie sobie z tym radzimy.:)))
Może ludziom bardziej wrażliwym jest ciężej przejść przez ścieżki życia ale za to ileż więcej widzią ,czują...nie wystarczy być aby żyć...
Pięknych chwil , ktore zawsze są :))) Pozdrawiam:)))
obiekt 2009-11-22
... ogromnie się cieszę, że wróciłeś !!! :))
maja1 2009-11-22
piękne zdjęcie i całość, ..ja to się chyba w ogóle za dużo "na co dzień" zastanawiam..., nie mam jednego na to czasu:), pozdrawiam
elena4 2009-11-23
http://klementynka7.w.interia.pl/ciekawestrony/milegodnia2.htm
drive99 2009-11-23
Od zarania dziejów podróże łączyły się z zdobywaniem, podbojami odkrywaniem...Jak widać Twoja wyprawa była daleka i nie każdego na taką stać. Dobrze, że wróciłeś a co najważniejsze, że znalazłeś to czego szukałeś i że to pomoże Ci w Twoim dalszym życiu :)
...a zdjęcie...konie to najpiękniejsze zwierzęta!
merylu1 2009-11-23
Harmonia jest najważniejsza , a marzenia trzeba mieć i wspomnienia też , często bywa tak , że wspomnienia i marzenia są piękniejsze od teraźniejszości ... ale takie już jest życie... masz rację : carpe diem ! Jedyne czego nie warto to wspominać złych rzeczy.
Zgadzam się też z milbunia ... Gdyby ludzie byli bardziej wrażliwi to świat byłby piękniejszy ...
Pozdrawiam Cię gorąco i cieszę się ,że jesteś :)
anijas 2009-11-23
jeśli miałeś taka potrzebę i zdecydowałeś się na tę podróż ,
to znaczy,że coś nie przystawało do czegoś
albo wyobrażenia do świata, albo świat do wyobrażeń...
mam nadzieję,że odnalazłeś to czego poszukiwałeś...
witaj wrażliwy Człowieku, miło znów móc Cie poczytać ;))
alimak 2009-11-23
Witaj Januszu po przerwie. Jak zwykle refleksyjny, otwarty, wrażliwy...
Pozdrawiam...
enymm 2009-11-23
Jak dobrze ,że Jesteś :)) witaj ...
arata 2009-11-24
Konie cudowne....dobrze że powróciłes.....Nietzsche powiedziałby że mamy tylko złudzenia, którym nadajemy miano prawdy...coś w tym jest bo przecież złudzenia nie są niczym negatywnym...za oknami jesienna wichura....gra cieni...niepewność spleciona z nadzieją...
anka27 2009-11-26
witaj Januszu ... piękne słowa...czasem warto się zastanowić nad sobą i sensem życia...
anyart 2009-11-27
też lubię zagłębiać się w samą siebie, choć często mam wrażenie, że sama siebie nie rozumiem... sporo we mnie sprzeczności, wątpliwości... i do wniosku takiego dochodzę, że jak rozumieć mogą mnie inni, kiedy ja sama czasem mam z tym problem...?
Najważniejsze, to żyć w harmonii z Bogiem, światem i samym sobą... to z pewnością elementy niezbędne, by pełni sczęścia doświadczyć...
i jeszcze słówko o koniach... to chyba jedne z najpiękniejszych stworzeń stąpających po tej ziemi...
Dobrze, że wróciłeś... brakowało tutaj Ciebie Januszu...
flower8 2009-11-27
temat ,który nie ma końca...często robię autoanalizę ...i dochodzę do wniosku że nigdy siebie nie poznam,nie wiem czy jest ktoś taki,kto przewidzi swoje postępowanie,emocje...wszystko zależy od sytuacji w jakiej się znajdziemy a przecież może ich być nieskończona ilość ,każda inna...zależnie od warunków ,ludzi z którymi ślepy los nas zetknie...złudzenie wcześniej czy później okarze się i tak prawdą...
pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie;)
wiki40 2009-11-27
Cudownego popołudnia zyczę:))
stelka 2009-11-27
''Konie, dumne konie
W blasku wstającego dnia.
Czułe i szalone -
Czemu was uwielbiam tak?''.....piekne zdjecie
anna48 2009-12-03
Podróż w głąb siebie...hm...potrzebuje dużej odwagi, determinacji i... radykalizmu.
Dzisiaj wiem, że tylko dzięki prawdziwej, bezwarunkowej Miłości mogłam z takiej podróży wrócić do życia...i to pełnego, prawdziwego, o jakim marzyło moje serce od zawsze. Sama...bez Niego... byłabym tylko...pyłkiem na wietrze, rozsypanym zbiorem sprzecznych uczuć i pragnień.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:))
medlay 2009-12-20
Jeden z najpiękniejszych,najprawdziwszych
i najwdzięczniejszych "tematów" pokazałeś.
Patrząc .....uśmiecham się...po prostu :)
dana22 2010-03-28
Witaj Januszu...
Miłego dnia pełnego radości, uśmiechu i słońca....
Milutkiej i cieplutkiej Palmowej Niedzieli....:))
daisydee 2011-07-13
„... Zanim Bóg ukończył wielkie dzieło stworzenia i ulepił z gliny człowieka, zwrócił się do wiatru południowego słowami: uczynię z ciebie stworzenie w które włożę potęgę i chwałę moich przyjaciół, a poniżenie nieprzyjaciół moich. Wiatr odpowiedział-Stwórz. Wtedy wziął Bóg garść wiatru i stworzył zeń konia.
-Ja ciebie stwarzam koniem i nazywam arabskim. Przywiązuję dobro i szczęście do kosmyka twojej grzywy nad czołem. Bogate łupy będą zdobyte na twoim grzbiecie a moc będzie z tobą gdziekolwiek byś się znalazł...”