Naleśniki te są dla Was z okazji mojego 27. sierpnia.
Nie obchodzę urodzin, nie świętuję bo z czego się cieszyć że się jest bliżej nogą ku końcowi...
To tak jak bym miał świętować nowy rok - jak by było co świętować.
Obecnie zanosi się na podwyżki i nikt tego nie świętuje a natomiast w sylwestra wszyscy się cieszą z nowego roku niosącego właśnie podwyżki ...
To takie moje przemyślenia...
Wracając do naleśników to dedykuję je- jeżeli można tak powiedzieć- Wszystkim tym, którzy przez ostatni raz się do mnie odzwywali komentowali i dodali mnie do ulubionych.
Mnie , prywatnie wydaje sie że nie pokazywać golizny i zostać nagrodzonym kolejnym "widzem" to jest jakieś tam osiągnięcie.Jest to dla mnie istotne i dziękuję.
Tym którym nie odpisałem nie raz i nie dwa- przepraszam,czasem już tak jest i wcale nie wynika to z jakiegoś ignorowania kogokolwiek kto do mnie napisał.
Marcin.
alasu 2010-08-20
Marcinie,do tych naleśników przyniosę trochę Marcińskich Rogali i butelkę dobrego wina do 27 sierpnia myślę że goście dopiszą i coś przyniosą na Twoje urodziny..zabawa musi być!!!! Tymczasem pozdrawiam milutko!!!