Wiesz, jak jesteś sobie w uk przez jakiś czas to normalne jest że po kilku miesiącach nazbierasz tyle popierdółek ciuchów i wszystkiego innego że chcąc nie chcąc musisz w końcu wysłac paczkę dla Cioci Mamy Taty Brata Siostry Kochanki Narzeczonej Narzeczonego Psa Kota itd ... no nie ma takiej siły żeby paczki nie wysłac :)
Sam za wiele nie wysłałem ale w tym roku obiecuję że z 50 kilo bzdurek poleci do Polski.A może nie z 50 ?
Tu na zdjęciu upamiętniłem dzień kiedy to poczta kurierska przybywa po paczki.Dodam że składnicą jest Polski sklep na Central Drive