w Krakowie...

w Krakowie...

Wczorajsza niedziela pełen wrażeń....rano przypadkowe spotkanie z wspaniałą córką ...potem....końcowe zdjęcia na planie....spacer po rynku....a wieczorem spotkanie z Marlen .....no i na sam koniec złamałam obcas....;-)

merlene

merlene 2012-11-19

Czyżbyś na kogoś czekała???Poczekasz jeszcze długo heheh:)

yolly

yolly 2012-11-19

oj tak kazałaś na siebie czekać długo;-)))

merlene

merlene 2012-11-19

A widzisz a powinno być odwrotnie:)To Ty tam jesteś gwiazdą filmową:))

mummy5

mummy5 2012-11-19

hej sliczna jolu:))))mam podobne kozaczki;)pozdrawiam cieplutko:)

annie1

annie1 2012-11-20

obcasik naprawisz,albo kupisz sobie nowe butki :)
najważniejsze,że spotkanie się udało..miło jest poznawać w realu ludzi,z którymi łączą nas wirtualne zażyłości :)

yolly

yolly 2012-11-20

hehhe ale to był nowy bucik.....;-))

rewia1

rewia1 2012-11-20

To nic że jesień to nic że słota ważna jest tylko do życia ochota dopóki w sercu radość masz każdej jesieni radę dasz... I tej radości z całego serca Ci życzę...

achach5

achach5 2012-11-28

co to znaczy jeden złamany obcas !
na tyle biegania po mieście, to i tak słaby wynik ;)
Ja na takich obcasach chyba bym kroku nie zrobiła :)
Ładna z ciebie dziewczyna !:))Pozdrawiam :)

dodaj komentarz

kolejne >