Lubię burze.
Większość się jej boi, ale ja uwielbiam siedzieć na oknie i obserwować jej moc. Jak trzaskają pioruny i walą grzmoty.
Uświadamiam sobie wtedy jacy jesteśmy bezbronni wobec matki natury, a zarazem jaka ona jest piękna i potężna.
mootyll 2012-07-06
Piękne zjawisko ale bardzo niebezpieczne.....wspaniale uchwycone:)
annie1 2012-07-06
ja też lubię burzę,stoję wtedy przy otwartym oknie i obserwuję...uwielbiam mieć bezpośredni kontakt z ryzykiem ;)
jendrus 2012-07-08
Zza okna albo z klatki Faradaya burza da sie lubic. Ja tez podziwiam nieokielznana dzikosc natury. Niedawno cztery grajace w golfa kobiety zaskoczyla burza. Schronily sie w chatce. Jedna przezyla. Nie wychodz w burze, Zanciu.
karma 2012-07-12
..rozumiem fascynację burzą..., która wygrywa z odczuwalnym lękiem ...to żywioł ,którego konsekwencji nie jesteśmy w stanie przewidzieć...staram się więc mieć schronienie na wyciągnięcie ręki...najczęściej klatkę Faradaya.