A u nas dzisiaj niebo płacze
ale ze szczęścia i majowo
chrząszcz pod łopianem zasnął smacznie
mlecz w trawę schował się wraz z głową
do suchej nitki przemoknięte
drepczą wróbelki po kałużach
w sadzie spod sukni ślubnej pięknie
zalążek wiśni się wynurza
wierzbowy kot znów futro umył
żaby basetle stroją w stawie
z rechotem głośnym poszły w kumy
narcyz zapachem poszedł na wieś
i chociaż niebo rzewnie płacze
kropla za kroplą na sad spływa
gdy mnie spotkasz w deszczu głaszczesz
pozwolę sobie być szczęśliwa