jairena 2011-11-30
No cóż, bujać ( się) można :)
jairena 2011-11-30
nie bójmy się bujać i z gromkim czapajewskim okrzykiem: na bój, na bój! :)
zbek68 2011-11-30
na bój , to już nie jeden bujał się nabój. Bujaka boje , to już historie nie moje , więc się raczej o jego przyszłość boję .
jairena 2011-11-30
Można by jeszcze niejeden fotel, rozhuśtać, rozbujać , a wtedy z uszanowaniem wielkim - niejednego Prezesa z siedliska wykatapultować.
jairena 2011-11-30
wykopać na aut ...i to na gwałt!
zbek68 2011-11-30
gwałtu ! Rety ! Cóż za do zmian apetyt! Zaczęło się na sielankowym bujaniu , skończy się na kolesi wyrypaniu. .
flower0 2011-11-30
Jakoś się życie buja,
raz szybko to znów pomalutku ...