Po obfitym posiłku mąż siedzi na kanapie z wywalonym brzuchem i piwem w garści.
Głośno beknął i przeciągle...
Żona staje przed nim i oświadcza:
-Żresz ,jak świnia..,pijesz ,jak świnia,w ogóle zachowujesz się,jak świnia!!....
Mąż na to:
-Łiiiiiiiiii!...tam......
https://www.youtube.com/watch?v=M3XEIOqWtnA
to mój kolejny obiekt nacisku replay....:)
rybka66 2013-11-29
Ja smażyłam...dobra rybka nie jest zła..:))
zbek68 2013-11-29
Uwielbiam rybki w każdej postaci. Dziś jadłem szproty z ośćmi , bo wapna potrzebuję.
ojtam 2013-11-29
Haha, to też był kawał : wapno w kościach, woda w kolanie, piasek w nerkach i staruszek może rozpoczynać budowę.
szalon 2013-12-01
ale smaka narobiłeś
abaran 2013-12-01
Widzę że mam bratnia duszę w Tobie , zapraszam na bilarda i na coś typowo kaszubskiego , dorsz z ognia na ostro , pychota , tego w barach sezonowych nie pojesz , a u mnie i owszem , pozdrawiam z nad bardzo wietrznej Zatoki .
xenter 2013-12-02
:))))