Wszystkim górnikom Szczęść Boże oraz bezpiecznej pracy .
https://www.youtube.com/watch?v=kIBeYoP9Wi0
carla35 2013-12-04
uwielbiam tę pieśń! kiedyś wysyłając ją mojemu koledze w ramach dedykacji, bądź co bądź nie górnikowi, obraził się na mnie strasznie;P
do dziś nie wiem o co mu chodziło:)
carla35 2013-12-04
rzeczywiście klip genialny:D
polecam przy okazji rosenrot, ale to może już z okazji innego święta;)
pegasa 2013-12-04
Najlepsze życzenia barbórkowe:) Szacun dla tych co schylają karki pod ziemią, aby wydobywać nasze złoto, dzięki któremu mamy ciepło i energię:)
zbek68 2013-12-04
Spotkali sie dwa starzyki,takie hajery na pynzyji.
Tyn jedyn pado do drugiego:
-Chopie!!!Cołki dziyń cie szukom.Kajś ty boł??!!
-Byłech we kinie.
-Jak sie tyn film nazywoł?
-Zetrwej ino ,bo żech zapomnioł...Czekej,czekej..Taki kwiotek,co mo kolce na łodydze...,jak sie nazywo?
-Róża!
-Te!!!Róża!!!Jak sie tyn film nazywo,co my go dzisioj łoglondali?!
zbek68 2013-12-04
Kolega w garnku ma świetne fotki ,obrazujące tę robotę :
http://www.garnek.pl/touareg/27238523/barborka-gornicze-swieto
carla35 2013-12-04
to ja w tym pędzie też złożę życzenia:) temu w stanie spoczynku, który wolno pisze dowcipy;)
zbek68 2013-12-04
Dziękuję.
To nie łatwe pisać w języku,który funkcjonuje w zasadzie ,jako mówiony...i do tego garnek muli,jak pieron...:)
agus63 2013-12-04
Będę śmier... O nie! Będę poważnie poważna. Dołączam się z całego serca do życzeń!
Przy okazji, kolejny raz podziwiając Zbyszkowy kunszt i nadzwyczaj inteligentne poczucie humoru.... :)
agus63 2013-12-05
Re: CIARY... Ale takie MAKSYMALNE mam po przeczytaniu Twojej historii. Dzięki Zbyszku! To jest potwierdzenie niezbite mojej teorii. Nie napisałam wszystkiego, co miałam przygotowane pod zdjęcie Parówencjusza. Doszłam do wniosku, że niekoniecznie zostanie to zrozumiane. Dziękuję.
touareg 2013-12-05
Dziękuję za życzenia :-) Miłego dnia.
ojtam 2013-12-05
Słyszałam jeden wic śląski, niestety nie potrafię go całkiem po śląsku powtórzyć.
Pewna matka bardzo dbała o to by jej córka nie paliła papierosów, raz posłała ją do piwnicy a ta długo nie wracała, stanęła więc na klatce i wrzeszczy : Maryśka co tam tak długo robisz?
A z dołu : dupcza się mamo.
A to dobre boch myślała, że kurzysz.
Również przesyłam pozdrowienia dla kopaczy i tych innych a, że jestem Barbórka myślę,że liczą się podwójnie.
zbek68 2013-12-05
Żeby tak wszystko się liczyło podwójnie...
Nie chcę...,wolę pożyć i popracować tu...;)