Dylan zachęca ,do tańca...
https://www.youtube.com/watch?v=L9EKqQWPjyo
:)
karma 2014-01-20
Czyli tak..jogging po bułeczki ;), oczywiście po schodach(dwa w jednym).Po powrocie z bułeczkami porzucenie niecnej myśli o zatopieniu w nich zębisk.Następnie skok w bok do ogródka by troszkę pograbić a na końcu głośne czytanie porad kulinarnych by upitrasić zgrabny posiłek.W końcu relaks czyli hatha-yoga.Zycie jest pięne :)
szalon 2014-01-20
mi najbardziej odpowiada spalenie kalorii przez czytanie:)pozdrawiam:)
zbek68 2014-01-25
Sorry , to zależy , o czym !
Myślę , że myślenie o ekstremach więcej spala , niż o nudnych smętach. Myślę , że najbardziej zżera myślenie horrorystyczne , ale te nie daje spać , a sen daje dobre wyniki spalania. Trudna rada. . . ;)
agus63 2014-01-27
Czegoś mi tu brakuje w tym kalorycznym spisie...
Bo, namiętne pocałunki i... piłowanie drewna to wszak nie wszystko! ;)))