A teraz z innej beczki, bo juz cierpie na przesyt tego siermieznego prl-u :)
Zdjecie zrobilem na dorocznej fiescie. W casetas, czyli po naszemu tancbudach, na specjalnych podestach tancza flamenco wystrojone w falbany ogniste Hiszpanki. Ogluszajacy rytm "flamenco sevilliana" slysze do dzis i kazdy, kto raz wejdzie do casety bedzie czul to samo.
dodane na fotoforum:
fanabe 2008-03-04
ależ laleczka - jej urok spotęgowany jest nieciekawym "brzuchato- niedopałkowym" tłem, a może i ciekawym- tak mocno kontrastowym...
jasmin007 2008-03-04
ojj weszłabym:))tylko takiej pieknej sukienki nie mam:((
daki2 2008-03-05
ja jakoś przesytu nie czulam-ale tu nie vox populi:)
Twoje "siermiężne PRLowskie" i tak byly jak oddech posrod wielu innych.
Zapowiada sie nowa hiszpańska seria. Cykaj , cykaj- kiedys gdy nas juz nie bedzie wszystkie postaci z Twoich zdjec wyjdą z kadru , przestąpią jego próg i zaczna albo raczej beda kontynuowac zycie po tej stronie- bo oni wszyscy wygladaja jakby tylko mieli dac krok i juz sa po tej stronie.
mojaminka 2008-03-06
Super galeria:)serdecznie pozdrawiam
cypryjka 2008-06-01
zanim umre........ musze miec taka sukienke........ i wejsc na ten podest........ ;)
tzolkin 2009-08-17
jak byłam na Gran Fieście w Sevilli 7 lat temu...to wszyscy byli ubrani na "ludowo",panowie i panie...ciuchy mozna kupić w supermarketach...
a melodia flamenco i smak krewetek nadal tkwi we mnie...
Andaluzja jest piekna:)