Wawel

Wawel

Kraków 1986

Kiedy pierwszy raz przyjechałem do Krakowa na delegację zatrzymałem sie w pięknym, ale mocno sfatygowanym przez historię hotelu. Patrząc na mapę widać, że pewnie był to Hotel Grand. Pamiętam na pewno, że mieścił się przy ulicy Jana. Dziwna nazwa, ale w PRL, szczególnie przed 1980 rokiem święci nie cieszyli się szacunkiem władz i pozbawiano ich dwóch ważnych literek z przodu.

Na zdjęciu uważny obserwator przeczyta, że punkt plakatowania miasta podlega ZPR O/Kraków, ul. KRZYŻA 5. Łatwo stąd wysnuć wniosek, że za komuny były też ulice : Anny, Tomasza, Marka i oczywiście Ducha.
Sprytni warszawiacy przechytrzyli cenzurę i dlatego nie mamy ulicy św. Jana, tylko Świętojańską :))

dodane na fotoforum:

tubylec

tubylec 2010-01-25

Czasem literek było więcej.... w Łodzi była urocza uliczka Teresy, teraz ma nazwę Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus.... i nigdy jej wcześniej niczego nie pozbawiano. :P

xolox

xolox 2010-01-25

A ja nic nie pamiętam byłem tak mały że na stojąco pod szafę wchodziłem. No dobra jeszcze mnie nie było :)

cypryjka

cypryjka 2010-01-25

zima byla jeszcze bardziej ponura z takimi parkanami............... dobry wieczor

hecioski

hecioski 2010-01-25

DzisIaj to jest genialne spotkanie na fotografii dwóch światów;-)

coyota

coyota 2010-01-25

Plac Św. Ducha jeśli się nie mylę :) Natomiast widoczny parkan znajdował się na ulicy Waryńskiego dawnej i znów obecnej ul. Św. Gertrudy :)

rawiak

rawiak 2010-01-25

Komuno wróć!

warnick

warnick 2010-01-25

I wiecznie żywy Bajm :)))

tenia66

tenia66 2010-01-26

oj bardzo lubię te Twoje lekcje historii - choć w tym roku już dawno pracowałam:))) pozdrawiam

asiak78

asiak78 2010-01-26

milutkiego wtorku

naska

naska 2010-01-26

;-)

ana1945

ana1945 2010-01-26

I wawelskie głowy:)))

dream13

dream13 2010-01-26

jak zwykle zaskakujesz niekonwencjonalnym spojrzeniem

cypryjka

cypryjka 2010-01-26

juz sie mialam klocic, ale nie, to faktycznie od strony warynskiego a za plotem dlugo remontowany hotel garnizonowy

nimoza

nimoza 2010-01-26

Pokazałeś nam kawałeczek historii......:))

gromod

gromod 2010-01-26

(...) W końcu XVIII stulecia Świętojańska była najludniejszą ulicą Starego Miasta; liczyła około 1100 mieszkańców. Kolejne stulecie przyniosło pauperyzację ulicy; zamieszkujących tu dotąd duchownych, złotników i kupców zastąpili niezamożni rzemieślnicy, szewcy i urzędnicy niskiego szczebla. Miejsce wytwornych sklepów zajęły skromne sklepiki, dostosowane do możliwości finansowych mieszkańców ulicy. (...)

gromod

gromod 2010-01-26

B R E D N I E, zawsze ta ulica tak się nazywała, a za tej "wstrętnej komuny" ją odbudowano: (...) Zburzoną zabudowę ulicy odbudowano w latach 1953–1959, wprowadzając niewielkie zmiany w stosunku do stanu sprzed zniszczenia, przywrócono też bezimienne uliczki wiodące ku ul. Piwnej oraz bruk. (...)
Źródło:
1. Głowa i obiektywne patrzenie na świat.
2. Lekcje historii w szkole.
3. Praca Zbiorowa: Katalog Zabytków Sztuki tom XI część 1: Stare Miasto. Instytut Sztuki PAN, 1993, s. 376. ISBN 83-221-0375-1.

zdyrma

zdyrma 2010-01-26

Spokojnie, przeczytaj jeszcze raz mój tekst. Wynika z niego, ze sw. Jana jest w Krakowie a Świętojańska w Warszawie. Urodzilem sie na Piwnej i Starówkę znam dobrze.
Jesli chodzi o Krakow, to mozliwe, ze na ulicach byly napisy z literkami "św.", natomiast instytucje na pewno podawały w adresach tak jak pisałem, czyli "ul. Jana", "ul. Krzyża", itd.

gromod

gromod 2010-01-26

Wszystko OK, ja tylko do tego fragmentu miałem małą uwagę: "Sprytni warszawiacy przechytrzyli cenzurę i dlatego nie mamy ulicy św. Jana, tylko Świętojańską :))". Z tego cytatu wynikało dla mnie, że chodzi o Warszawę, a tutaj Świętojańska była zawsze.
Nie ma problemu, wszystko wyjaśnione. Pozdrawiam. T.

boudika

boudika 2010-01-29

Hmm... Ja może i młoda jestem i nic nie wiem... Ale na chlopski rozum; jak można tęsknić za komuną? (to do niektórych komentatrzy pod zdjęciem). Rozumiem, że "lata młodzieńcze" zawsze będzie się wspominać z sympatią,ale jak można być tak krótkowzrocznym?

gromod

gromod 2010-01-30

Dalekowzroczny i w podobnym wieku :)

alwabu

alwabu 2010-02-06

a jak sprytni warszawiacy przechytrzyli cenzure na/przy ulicy św. barbary?

powaga

powaga 2010-02-12

nie dość ze pooglądać można u Ciebie ciekawe zdjęcia, to jeszcze poczytać można ciekawych rzeczy. zaglądam tu, zaglądam....

fotostef

fotostef 2010-02-17

Proponuję zamknąc prawe oko i szeroko otworzyc lewe.Widzimy plakaty z aktualnymi wydarzeniami kulturalnymi.Jest Bajm, jest Grechuta,jest spotkanie z wybitnym profesorem,jest wyścig kolarski i na pewno wiele innych imprez na wysokim poziomie , które nie zmieściły się na tablicy. A za stypendium można było kupic 20 biletów do teatru Słowackiego.A teraz może trzy.

dodaj komentarz

kolejne >