Koszerny obiad w Tykocinie w drodze do Białegostoku .
Często widywany przeze mnie w garnku widok
Tykocińskiego rynku z kościołem
i pomnikiem hetmana Stefana Czarnieckiego.
Po prawej od kościoła alumnat .Tam też jedna z licznych
w mieście restauracji serwujących dania regionalne i żydowskie.