Trochę powalczyłem dziś z dzikim ogrodem .

Trochę powalczyłem dziś z dzikim ogrodem .

Dwa lata suszy na południowozachodnim
stoku zniszczyły mi trawę .
Te płożące rozety wysiały się same z kwiatków
trochę podobnych do mniszka a trochę do podbiału
które po przekwitnięciu też mają
dmuchawce.
Też nie będę z nimi walczył niech sobie
są tak jak i dzikie poziomki jak im u mnie dobrze.