Na koniec dnia wonne wspomnienia .

Na koniec dnia wonne wspomnienia .

Aleksander , geodeta mój teść mierząc świat
przynosił do lasu w Otwocku gdzie mieszkał
różne roślinki które go zachwyciły i tam sadził .
Już niema Olka i nawet jego domu w którym
mieszkał . Wszystko wchłania las .
Kiedyś kiedy tam przejeżdżałem
wykopałem kilka odrostów korzeniowych
i posadziłem żeby trochę zakrzaczyć mój
nasyp . Dziś zapach przypomniał mi
stare dzieje .
Zastanawiam się czy jesienią nie przesadzić
tych dwóch krzaków na lepsze stanowisko .

miecz

miecz 2016-05-13

Ładne wspomnienie.

gniewko

gniewko 2016-05-14

Piękne...u mnie przy chałupie też zakwitają białe bzy :)
Udanej soboty życzę :)

kopytka

kopytka 2016-05-14

re: raczej Kluska nosi Nelkę...Kluska to jej ulubiona przytulanka. Jest jeszcze owczarek Dubaj - on raczej upodobała sobie brata Neli..

dodaj komentarz

kolejne >