Pojeździłem trekingiem po szosie i nieznaną
drogą po polach i lesie .Udało mi się przewrócić
na podjeździe bo przerzutka zwaliła mi łańcuch
na szprychy i zblokowało korbę nie było
prędkości a nie zdążyłem wypiąć butów
z bloków .
Na drodze Mrągowo Kętrzyn był duży ruch
i ciężarówki mijały mnie na trzeciego.
Jeden pojechał prawie na styk i zepchnął
mnie na nieutwardzone pobocze ale
udało mi się opanować sytuację .
ewjo66 2018-11-01
dobrze, że nic Ci się nie stało...bo takie przygody należą do bardzo niebezpiecznych...